Zbliża się koniec roku kalendarzowego. Grudzień to ostatni miesiąc. Dlaczego tak go nazywamy? Skąd wzięły się polskie nazwy miesięcy?
Pochyliłam się nad ich etymologią. Większość z nich ma pochodzenie staropolskie. Jedynie nazwy dwóch miesięcy (marca i maja) mają korzenie łacińskie.
Skarbnicą wiedzy okazał się Słownik etymologiczny języka polskiego Aleksandra Brücknera z 1927 r. oraz słownik o tym samym tytule Wiesława Borysia z 2005 r.
Ogromnie dziękuję!
Takiego prostego przejrzystego opracowania potrzebowałam! I ta estetyka! – bardzo moja!
Świetny dla dzieci, z którymi pracuję, artykuł o miesiącach. Pozwól Autorze, polecę Go.
Jestem pasjonatką zabawy słowem, a etymologia to BAJKA, w której chętnie bym została, gdyby nie literatura faktu pod tytułem Życie. Wrócę TU niebawem. Elżbieta
Bardzo się cieszę, że spodobał się Pani mój wpis i że się przydał. Dziękuję za miłe słowa. Etymologia jest fascynująca, postaram się za jakiś czas napisać kolejny wpis. Może coś Panią szczególnie interesuje? Jestem otwarta na sugestie. Czasem jednak ta sama literatura faktu sprawia, że na poszukiwania etymologiczne nie zostaje już zbyt wiele czasu…
Super stronka Właśnie czytam dzieciom przy obiedzie Jedzą i słuchają Pozdrawiam
Dziękuję! Miło czytać takie słowa.
Dziękuję 😊
jestem po 60 – ce ,pierwszy raz spotkałam się z takim wyjaśnieniem. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam.
Jestem dumna z naszej słowiańskiej niezależności.
Zastanawiam się od kiedy Polacy są tak durni, że przyjmują obce nazwy za lepsze niż nasze rodzime nazwy.
Jeszcze raz dziękuję 😊
Dziękuję za komentarz.
Rzeczywiście, nazwy miesięcy są w zasadzie typowo słowiańskie (poza marcem i majem). Wiążą się one z ludowymi obyczajami i postrzeganiem upływu czasu w kontekście zmian przyrody.
Gdy jednak spojrzeć na nasz język szerze, to widać, że od samego niemal początku May do czynienia z zapożyczeniami. To jest nie do uniknięcia, bo nie żyjemy na bezludnej wyspie, odcięci od innych ludów i narodów. Wraz z przyjęciem chrześcijaństwa, a stało się to bardzo szybko, znaczny wpływ na polszczyznę miała łacina. Wiele też mamy zapożyczeń z języków naszych sąsiadów, często nie zdajemy sobie z tego sprawy, bo wyrazy te tak dobrze się już zadomowiły.
Inna sprawa, że obecnie to czerpanie garściami z innych języków może bardziej rzucać się w oczy, bo rozwój nowych technologii często idzie w parze z wprowadzaniem anglojęzycznego słownictwa do j. polskiego.